Opinie o Sri Lance
+ DODAJ
Piękny kraj i przyroda. Wspaniali mieszkańcy. Ceny bardzo niskie.
Sri Lanka, jak na tak niewielka wyspę, ma wiele do zaoferowania. Piękne krajobrazy, ciekawe zabytki i fajne plaże. Każdy znajdzie coś dla siebie. Dużym minusem są dość wysokie (jak na Azje) ceny. Standard hoteli w granicach 50 zł za pokój bardzo niski (brak klimy, cieplej wody). Poza tym, wszechobecne naciąganie turystów do granic możliwości. Lankijczycy najchętniej pobieraliby opłaty za wszystko, różne ceny dla miejscowych i turystów, czego najlepszym przykładem jest sigirija - cena dla mieszkańców 50 rupii (1 zł), dla turystów 30 dolarów. Tak jest, niestety, na każdym kroku. Autobusy, sklepy, atrakcje turystyczne. Lankiczycy może i są przyjaźni i uśmiechnięci, ale często zdarzają się także nachalni i bardzo pazerni. Wychodzą z założenia, ze turyści posiadają nieskończone pokłady pieniędzy. Kuchnia nie powala, czasem można trafić coś smacznego, aczkolwiek jedzenie jest bardzo monotonne. Mimo wszystko, polecam Sri Lanke ze względu na piękna nature i krajobrazy.
Nie za bardzo wiem, o czym mówia ciC ktorzy twierdza ze ceny na Sri Lance sa wyzsze - i to kilkukrotnie - niz w Talandii. Moze byli w tej Tajlandii 20 lat temu? Odwiedzilem prawie wszystkie kraje Azji tropikalnej i stwierdzam autorytatywnie, że Sri Lanka jest najpiekniejsza. Jest tez bardzo tania. Lunch w formie bufetu, w podrzednej knajpeczce, gdzie jest ostro i do syta (dokladasz ile chcesz) kosztuje 350-500 rupii. Czyli 2-3 dolki. To jest drogo??? W Tajlandii tez wszystko kosztuje 80-100 bahtow lub drozej. Za 200 zl spicie w super miejscu. A jak oszczedzacie to za kilkanascie zl tez cos znajdziecie.
Takiej mnogości zwierzat dotad w Azji nie widzialem. Zawsze zartowalem, ze tu wszystko zostalo dawno zjedzone. Ale nie na Cejlonie. Pawie siedza na drzewie obok Was lub spaceruja przed domami. Warany 3 metrowe patrza na Was z bajorek. Jadac autobusem prawie bysmy wjechali w slonia, ktory wyszedl z parku narodowego i, jak nasze krowy, szedl jezdnia. Metrowej srdnicy żółwie morskie, ktore mozna dotknać. Co do plaż: duza, łamiaca sie fala jest tu norma. Jest nawet wowczas, gdy nie ma wiatru. Ważne jest aby znaleźć jakaś oslone od niej, ktora daja skałki czy ostrogi. W Mirissie - jesli przejdziecie kilkadziesiat metrow - taka oslone znajdziecie. Bedzie wtedy falowanie ale fala nie bedzie sie łamać i was poniewierać.
Owoców jest mnostwo, sa pyszne i tanie. Wroce tu, choć z reguły nie wracam w to samo miejsce!
Byliśmy z żona w październiku 2017. Pojechaliśmy na własną rekę. Colombo - Nuwara Eliya - Polonnaruwa - Kaudulla - Trincomalee (Uppaveli) - Pigeon Island - Dambulla - Sigiriya - Negombo. Pierwsza nasza podróż do Azji. Bardzo nam się podobało. Ludzie wiecznie uśmiechnięci i pomocni. Trzeba się targować i być asertywnym, ale można to w sobie szybko wyrobić :-) Świeże owoce, zachwycające widoki, wspaniała roślinność, zwierzęta i zabytki, ciekawa kultura i mentalność tubylców. Oczywiście jedne miejsca podobały nam się bardziej drugie mniej. Polecamy wszystko prócz Polonnaruwy, Horton Plains, Colombo i Negombo. Ceny wstępów dla tubylców to grosze, dla białego kilkanaście razy droższe, nie oszukujmy się ten kraj się rozwija i turystyka ma tu duży udział. Warto odwiedzić ten kraj bo obawiam się, że za 15 lat te dziewicze plaże na których byliśmy stracą już swój urok - hotele rosną. Żałujemy, że byliśy tam tylko 12 dni, chcieliśmy spróbować jeszcze surfingu. Pozdrawiamy :-)
Sri Lanka jest dobrym miejscem dla osób, które dopiero zaczynają podbój Azji. Łatwo można wszystko zorganizować na własną rękę, a mieszkańcy są mili i pomocni. Polecam przecudne, prawie puste plaże na południu wyspy, w okolicy Rekawa. Ze wzgledu na duze fale nie są to raczej plaże przyjazne rodzinom z malymi dziecmi. Mozna na nich podgladac rybaków przy pracy i ich tradycyjne, kolorowe łodzie. Fantastyczne są też plantacje herbaty - tzw Hill Country. Sri Lanka jest miejscem gdzie można łatwo uciec od tłumów i komercji.
Zainteresowanych zdjęciami z tej cudownej wyspy odsyłam na mojego fotobloga:
http://www.kwiatpomaranczy.pl/sri-lanka/
Miłego oglądania!
Sri Lanka to piękny, wciąż niedoceniany kraj :) Polecam zwłaszcza osobom, które szukają spokoju, bez turystycznego zgiełku :) Więcej o tym pięknym kraju można posłuchać w podcaście na stronie: http://www.jadenawymiane.pl/global-citizen-mauritius-sri-lanka/
Właśnie wróciłem z małżonką ze Sri Lanki, byliśmy tam w pierwszych 3 tygodniach listopada, podpisuje się w całości pod poprzednim komentarzem. Ludzie może i w większości uśmiechnięci i pomocni, ale nie oszukujmy się , cena dla białego człowieka jest znacznie zawyżona , począwszy od ceny warzyw i owoców do wody w przydrożnym sklepie,jak również tzw street foodach gdzie nie ma podanego menu.Wyjątkiem są sklepy typu food market, gdzie wszystkie ceny są zafiksowane. Najtańsze są podróże środkami komunikacji publicznej kilka złotych za przejechanie kilkudziesięciu kilometrów, chociaż czasami w wielkim tłoku i ścisku, w szczególności w pociągach w 3 klasie. Jedzenie całkiem smaczne w szczególności owoce morza i zwykłe owoce. Ile można jeść rice and curry ;-) Nie zamawiajcie śniadań w hotelach i guest housach, chyba , że lubicie najtańsze białe tosty z masłem i dżemem i kawałkiem jakiegoś owoca i czymś co nazywa się "kawą". Ceny jedzenia w porównaniu do Tajlandii czy Filipin kilkukrotnie wyższe. Uwaga na kierowców tuk-tuków ,czasami absurdalnie wysokie ceny i wyciąganie kasy ile tylko się uda. Krajobrazy bardzo przyjemne,pola herbaty przepiękne,dzika przyroda chyba najlepsza z tego wszystkiego. Komercja na Sri Lance jest ogromna, ceny wejść do poszczególnych świątyń czy zabytków są abstrakcyjne wysokie, każdy biały jest traktowany jak studnia bez dna. Podsumowując byłem w wielu krajach Azji i Sri Lanka jest jedynym krajem do którego nie chciałbym wrócić. Jeżeli palicie papierosy to proponuję kupić fajki na zapas, wybór na miejscu jest znikomy i cena powyżej 20 PLN/paczka to norma.
Byłam tam zimą 2015 roku. Wg mnie Sri Lanka oprócz krajobrazów nie ma nic wspólnego z Indiami: jedzenie słabe, ludzie ..... ogólnie niezbyt przyjemni, koszty - wysokie, organizacja - znacznie gorsza niż w Indiach. O zabytkach szkoda mówić, bo w porównaniu chociażby z tymi z Tamilnadu, są marne. A chyba najgorsza jest organizacja: pociągi na południu bez miejscówek (3 godziny w ścisku i upale na plecaku), w autobusach konieczność płacenia za miejsce na plecak (odmawiano nam schowania ich w luku), ceny wejść - ogromne, organizacja niektórych miejsc zwiedzania - beznadziejna (Anuradhapura). Generalnie Sri Lanka jest niesamowicie komercyjna, nastawiona na wyciągnięcie od przyjezdnego maksymalnej ilości pieniędzy z minimalnym ułatwieniem podróży. Byłam mocno rozczarowana.
Kilka dni temu wróciliśmy ze Sri Lanki. Bardzo polecam ten kierunek. Nastawiliśmy się głównie na przyrodę, mniej na zabytki. Jest tu i jedno i drugie. Ogromny plusem jest niezwykła serdeczność ludzi, odwzajemnienie uśmiechu i wyraźna sympatia do naszego synka. Nikt nas nie oszukał i nie był nachalny. Oszałamiająca zieleń i mnóstwo kwiatów. Minusem są wysokie ceny jak na Azję, zwłaszcza wstępów.
Pracowałam w Sri Lance jako pokojówka w hotelu Sheraton, 2 lata, przygoda życia - wyspę zwiedziłąm wzdlóż i wszerz
Jak na taka mala wysepke Sri lanka ma duzo do zaoferowania. Mozna tutaj znalesc wszystko od pieknych plazy po malownicze gory. Polecam white water rafting i body rafting w Kitulgali, plaze w Unawatunie i Mirissie, Adam's Peak to koniecznosc, Colombo mozna ominac, bo jest drogie, glosne i w zasadzie nie ma tutaj niczego az tak interesujacego.
Pyszne jedzenie, przyjazni ludzie i naprawde zapierajace dech w piersiach miejsca. Polecam wszystkim, ktorzy czuja glod przygody.
Ponizszy opis "Kasjopei" jest jak najbardziej zgodny z rzeczywistoscia, takze popieram w 100%.
Mysle, ze prawie kazdy moze znalesc na Sri lance cos dla siebie. W moich oczach Sri lanka jest miejscem, ktore szczegolnie polecilabym osobom spragnionym odrobiny przygody, ktore nie boja sie zmeczyc, ubrudzic i jechac zatloczonym autobusem z zawrotna predkoscia. Oczywiscie jak najbardziej mozna wybrac opcje all inclusive w drogim hotelu i wylegiwac sie na prywatnej plazy, ale takie miejsca mozna znalesc rowniez blizej, w Europie. Jezeli juz decydujemy sie zapuscic do wciaz mniej odwiedzanego miejsca radze nacieszac sie ta dzikoscia, ktora Sri Lanka wciaz w sobie ma, poniewaz obawiam sie, ze za kilka lat ten urok moze ona utracic.
Zanim ktokolwiek zdecyduje sie tutaj przyjechac polecam zapoznanie sie z kultura, obyczajami i kontakt z osobami, takimi jak ja, ktore przebywaly tutaj dluzej aby uniknac naciagactwa, ktore niestety jest tutaj nagminne. Mimo to ludzie sa przyjazni i szczerze chetni do pomocy, o ile wiemy od kogo tej ?pomocy? unikac.
Aby zwiedzic cala wyspe potrzeba minimum 3-4 tygodni w zaleznosci od tego, jakie tempo obierzemy. Taka wycieczka, z plecakiem, przy uzywaniu srodkow publicznego transport i sredniej klasy noclegow wciaz moze ostatecznie wymagac niewielkiego budzetu, co jest duzym pozytywem.
Piękna wyspa, na której każdy może znaleźć coś dla siebie. Interesujace jest to, że Sri Lanka choć mała, zaskakuje różnorodnością krajobrazów i charakterem miejsc.
PÓŁNOC - wciąż jeszcze mało popularna wśród turystów, ze względu na mroczną przeszłość. Warto jednak odwiedzić tą część wyspy, ze względu na jej historyczne znaczenie. Ludzie są tu zupełnie inni, bardziej zdystansowani, ale jednocześnie opiekuńczy i gościnni. Nigdzie indziej na wyspie nie uda się być tak blisko codziennego życia mieszkańców jak na północy, a dziewicza natura zachwyci każdego miłośnika przyrody.
POŁUDNIE - znane przede wszystkim z pięknych plaż. Oblegane przez wczasowiczów i amatorów sportów wodnych. Mimo popularności regionu, można jednak znaleźć kilka pieknych, mało odwiedzanych plaż.
WSCHÓD - ciągle jeszcze nie tak rozwiniety turystycznie jak południe, ale zdecydowanie piekniejszy. Dzikie plaże, wspaniała natura i fale idealne do surfingu. Dla odmiany można wybrać się na safari do jednego z pobliskich parków narodowych.
ZACHÓD - można podzielić na:
1) pół-zach - gdzie znajduje się wciąż mało znana, ale piękna Kalpitiya i Wilpattu największy park narodowy na Sri Lance.
2) środk-zach - Colombo - komercyjna stolica
3) pd-zach - popularne plaże i luksusowe resorty
HILL COUNTRY - perełka wyspy, z szeroko ścielącymi się na wzgórzach plantacjami herbaty, interesująca architekrurą kolonialną i zapierającymi dech w piersiach górskimi krajobrazami. Sama podróż pociągiem do tego miejsca jest niezapomnianą przygodą. Klimat jest bardzo przyjemny i zupełnie różni się od tego w pozostałych częściach wyspy.
ZABYTKOWE MIASTA - znajdują się w pół-centralnej części i są obowiązkowym punktem w planie, każdego turysty. To tam mieściły się poprzednie stolice kraju, a do tej pory zachowało się wiele interesujących zabytków. Dodatkowo są to istotne miejsca kultu w religi buddyjskiej.
Sri Lanka pod wieloma względami przypomina Indie, zwłaszcza te południowe. Podobni ludzie, religia, język, kuchnia, styl architektury. Ale jednocześnie Sri Lanka różni się od Indii, jest tu znacznie czyściej, wszystko jest lepiej zorganizowane, porządniej wykonane, jest też wyraźnie drożej, za to odległości są znacznie mniejsze.
Średnia ocena na podstawie 15 opinii: 4/5.