Ketambe jest małą wioską pięknie położoną na skraju Parku Narodowego Gunung Leuser. Można tu znaleźć kilka pensjonatów oraz małych restauracji i niewiele poza tym. To miejsce może być świetną alternatywą dla osób, którym przeszkadza nadmierna turystyczność i komercjalizacja położonego po drugiej stronie parku Bukit Lawang.
Ketambe jest świetną bazą wypadową do eksploracji okolicznej dżungli. Na miejscu można znaleźć wykwalifikowanych przewodników i niezbędny ekwipunek. Można wybierać spośród licznych tras, od kilkugodzinnych do kilkunastodniowych. Możliwe jest przejście do Bukit Lawang w ciągu 6 dni, albo wejście na Gunung Leuser (3381m) w ciągu 12-14 dni.
W dżungli można spotkać wolno żyjące orangutany, gibony i wiele innych zwierząt. W okolicy żyją bardzo rzadkie sumatrzańskie tygrysy, sumatrzańskie nosorożce oraz dzikie słonie, ale trzeba mieć dużo szczęścia, żeby je spotkać.
W pobliżu Ketambe znajdują się również gorące źródła, w których można się wykąpać oraz rzeka z warunkami do uprawiania raftingu.
www.ketambe.com
www.gunung-leuser-trek.net
Jak się dostać do Ketambe
Przejazd minibusem z Medan do Ketambe zajmuje około 8-9 godzin.
Opinie o Ketambe
+ DODAJ
3dniowy trekking w Ketambe robiłam już dwa razy, teraz przygotowuję się do dłuższego, 7dniowego! W porównaniu do BL to zdecydowanie lepsze miejsce do podglądania dzikich orangutanów z mniejszą ilością turystów. Również polecam Safara, to najkonkretniejszy z przewodników we wsi, uczciwy i naprawdę kochający dżunglę. Z daleka za to trzymać się radzę od Putry, który jest największym oszustem we wsi, podkrada turystów innym przewodnikom i od zwierząt bardziej zainteresowany jest kasą.
Po obszerniejszą relację zapraszam na http://emiwdrodze.pl/indonezja/ketambe-dzungla-i-orangutany/
Polecam podróż do Ketambe (pomimo 8-godzinnej drogi z Medan, z przesiadką w Kutacane). Była to jedna z moich najlepszych azjatyckich wypraw, a mój współtowarzysz podziela to zdanie :)
Skorzystaliśmy z trekkingu za pośrednictwem Friendship Guesthouse (https://www.ketambe.com/ - polecam kontakt mailowy z Ahmadem - właścicielem, można ustalić szczegóły wyprawy i rozwiać ewentualne wątpliwości). Na miejscu zdecydowaliśmy się na 3-dniowy trek. Wszystkie trekkingi są indywidualne, co oznacza, że do Waszej ekipy dołącza jedynie przewodnik i tragarz. Przed wyjściem otrzymaliśmy skarpety chroniące przed pijawkami, maty, śpiwory - wszystko było gotowe.
Naszym przewodnikiem był chłopak o imieniu Safar (https://www.facebook.com/safarketambeguide/), urodzony w Ketambe, doskonale znający dżunglę, odpowiadający na wszystkie nasze pytania, znający masę ciekawostek dotyczących dżungli, a dodatkowo po prostu świetny, zabawny człowiek z bardzo dobrym angielskim :) Czuliśmy się z nim bezpiecznie. W trakcie 3 dni spotkaliśmy na naszej drodze jedynie 2-osobową wycieczkę. Miejsce jest absolutnie dziewicze i piękne. Spanie pod namiotem, kąpiele w rzece i gorących źródłach, pyszne posiłki przygotowywane przez naszego portera, wieczory przy ognisku, no i zwierzęta - orangutany, makaki, thomas leaf, małe węże i jaszczurki, motyle, i cała masa innych fascynujących stworzonek.
Był to fantastyczny czas z dala od trosk i sieci komórkowej :) Żałowaliśmy, że nie zdecydowaliśmy się na 7-dniową wyprawę.
Myślę, że jest to dobra alternatywa dla oblężonego turystami Bukit Lawang.
Polecam!
Znacznie lepsza alternatywa od Bukit Lawang do rozpoczęcia treku, ale sama wioska nie ma nic w sobie. Dżungla ma.
Średnia ocena na podstawie 3 opinii: 4/5.