Malezja

Langkawi

Langkawi jest największą malezyjską wyspą, strefą bezcłową i prawdziwym kombinatem turystycznym. Wyspa położona jest na zachodnim wybrzeżu Malezji, tuż przy granicy z Tajlandią, ma blisko 500 kilometrów kwadratowych powierzchni, 100 tysięcy mieszkańców, niezłe drogi, nowoczesne międzynarodowe lotnisko, centra handlowe oraz doskonałą bazę turystyczną przygotowaną na każdą kieszeń, od prostych drewnianych chatek, po pięciogwiazdkowe hotele i od tanich ulicznych jadłodajni, po luksusowe restauracje serwujące dania z całego świata. Turyści budżetowi znajdą tu coś dla siebie, choć trzeba przyznać, że większy wybór mają akurat ci z zasobniejszym portfelem.

Langkawi jest intensywnie promowana, przez co stała się bardzo popularna, zarówno wśród turystów z zachodu, jak i wśród samych Malezyjczyków, którzy lubią spędzać tu wolne weekendy.

Atrakcje Langkawi

Już z racji samej wielkości, wyspa oferuje mnóstwo atrakcji. Można wspinać się po górach (najwyższa ma 880 metrów wysokości) lub wjechać na jedną z nich kolejką linową, a następnie podziwiać widoki z wiszącego na dużej wysokości mostu Sky Bridge, wyruszyć na trekking w dżungli, zobaczyć las namorzynowy, odwiedzić ptasi park i farmę krokodyli, zwiedzić Oriental Village, zobaczyć jedno z największych azjatyckich morskich akwariów, pojeździć na gokartach, pograć w golfa, uprawiać wszelakie sporty wodne, nurkować, skorklować lub po prostu wylegiwać się na plaży. Tego typu atrakcji jest na Langkawi całe mnóstwo.

Tutejsze plaże uznawane są za dość przyzwoitej jakości, woda bywa wystarczająco przejrzysta, a życie podwodne jest w miarę bogate. To wszystko jednak nic w porównaniu z wyspami wschodniego wybrzeża, jak Perhentian, Redang, czy Tioman, które są znacznie bliżej wyobrażenia o raju, niż Langkawi. Wokół Pulau Langkawi znajduje się blisko 100 mniejszych wysp i wysepek, można wynająć łódź lub udać się na zorganizowaną wycieczkę, by eksplorować kolejne wyspy, plaże i cuda podwodnego świata. Plaże na mniejszych wyspach są zwykle piękniejsze, a woda bardziej przejrzysta, niż na samej Pulau Langkawi.

Kiedy pojechać na Langkawi?

Sezon na Langkawi trwa od od listopada do marca, kiedy opady są najniższe, jest ciepło, ale jeszcze nie gorąco. Okres od czerwca do września bywa nieznośnie upalny i często pada deszcz, ale wiele osób uważa, że da się to spokojnie przeżyć, a można się za to cieszyć mniejszym tłokiem i niższymi cenami.

Opinie o Langkawi
+ DODAJ

Fajny
Coż, różnie. Udało nam się znaleźć jedną bardzo ładną plażę, natomiast większość należy do luksusowych hoteli. Wyspa ma ogromny potencjał, ale jest bardzo zaśmiecona. Nie było dramatu, ale raczej nie wrócimy.
Bardzo fajny
Po Penangu Langkawi wyglada jak mały raj. Byliśmy tylko na odpoczynku podczas zwiedzania Malezji, wiec o innych jej atrakcjach nie napiszę. Za to plaża Cenang szeroka, codziennie sprzątana. Plażowiczów niezbyt dużo, jak na styczeń. Spokojnie można znaleźć miejsce pod palmą/drzewkiem. Sporo knajpek, ceny wyższe, mimo to udało nam się jadać tanio w bocznej uliczce. Woda nie jest przejrzysta, snorkowanie odpada. Nam sie podobało i nie żałujemy wyboru, bo naprawdę wypoczęliśmy.
Taki sobie
Wyspa (głównie Pantai Cenang i Panatai Tengah) przypomina "klimatem" polskie nadmorskie miasteczko i to nie jest komplement... Dużo śmieci, opuszczonych lub niedokończonych budynków. W zasadzie jedyna zaleta to szeroka i pusta (poczatek grudnia) plaza.
Fajny
koniecznie auto do wypozyczenia, bo na plazy nuda, alkohol tani w duty free, jedzenie pyszne w barach ulicznych
Zachwycający
Bardzo dobre miejsce do odpoczynku po dwóch tygodniach wojaży po Azji w szczególności dla tych szukających spokoju i mało zaludnionych plaż. Można z niej łatwo się dostać na właściwie wszystkie okoliczne wyspy, w tym te w Tajlandii. Ładne plaże w zachodniej i północnej części wyspy, jednak warto wykupić wycieczkę np na Koh Lipe lub przynajmniej island hoping, żeby zobaczyć jeszcze ładniejsze :) Polecam też pojechać na wycieczkę do lasu namorzynowego. Bardzo tanie skutery (30zł/dzień) i benzyna po 2 zł, można pojechać np. na Cable Car a potem przejechać całą wyspę. Langkawi jest strefą wolnocłową, więc alkohol jest tańszy niż w Polsce. Jeśli chodzi o plaże to te na zachodnim i północnym wybrzeżu zdecydowanie najładniejsze. Może nie są aż tak piękne jak Phi Phi ale za to bez pijanych rusków i anglików. Mimo, iż byliśmy w porze deszczowej tj. we wrześniu pogoda była piękna - było słonecznie i gorąco, jeśli padało przelotnie. Jedzenie smaczne, jednak znacznie droższe niż np w Kuala Lumpur. Wschodnia część wyspy w tym stolica Khua raczej nieciekawe.
Zachwycający
Wcale nie jest tłoczno! Dla mnie jedno z fajniejszych miejsc do relaksu jakie odwiedzilam w swoim życiu:)
Fajny
Ze stolicy Malezji do Lankawi pozniej Penang Pieknie duzo widokow ludzie bardzo mili Ceny jedzenia jak w UK transport jest tani I bilety wstepu
Fajny
Polcam wypożyczenie samochodu i wycieczki po wyspie. Jedzenie drogie w restauracjach, ale są lokalne targi. Wyspa OK, ale nie zachwyca. Najtańszy alkohol w Malezji (w specjalnych wolnocłowych sklepach)
Taki sobie
Po zachodniej stronie próżno szukać fajnych miejsc. Langkawi to chyba jedyna możliwość dla podróżujących zimą. Wyspa jest odwiedzana głównie przez Malezyjczyków. Raczej wczasy z rodziną. Zaskakująco drogie jedzenie jak na Azję. Mało straganów z jedzeniem a w restauracji kolacja to 30-80zł na osobę. Nawet kebab na ulicy kosztuje 10-15zł. Piwo tanie ale 95% restauracji jest dla muzułmanów a oni nie piją. Zostaje sklep wolnocłowy i wypicie w zaciszu hotelowego pokoju. Kto nie musi zatrzymywać na Langkawi niech od razu jedzie do Tajlandii. Rożnica ogromna i radość będzie większa.
Bardzo fajny
Jestem właśnie na 9 dniowym pobycie prywatnym ze swoją rodziną (dzieci 1,5 roku oraz 6 lat). Bardzo przyjemne miejsce pod każdym względem. Fajne plaże, trochę egzotyki ale też i restauracje i sklepy jeśli ktoś czegoś takiego szuka. Każdy więc znajdzie tu coś dla siebie. Z pewnością warte odwiedzenia. Polecamy AB motel na plaży Cenang Pantai. Skromne domki na samej plaży (cena 120 PLN/noc).
Bardzo fajny
odwiedzając Langkawi najlepiej troszkę po przemieszczać się po wyspie. Każda część wyspy jest troszkę inna,te durze zazwyczaj miej urokliwe a plaże publiczne niestety troszkę brudne ale też szerokie. Można znaleźć też rajskie zakątki, piękne wodospady, dzikie małpki no i cudna kolejka z której roztacza się piękny widok.Byłam tam 6 dni i naprawdę się nie nudziłam :)
Bardzo fajny
Mając do wyboru Langkawi i Penang - zdecydowanie Langkawi. ZDECYDOWANIE! Zielono, bardziej "prawdziwie", ludzi mniej. Najlepsza plaża: Tanjung Rhu. Nocleg w domkach w dżungli: Kampuk Tok Senik Resort (kierować się Google Maps, nie mapą na stronie hotelu). Tour po namorzynach łódką z kierowcą, nie z grupą, indywidualnie - super. Strefa wolnocłowa, wreszcie można kupić alko bez wyrzutów sumienia za nadwerężanie budżetu. Generalnie, jeśli na zachodnie wybrzeże Malezji, to tam. Wynajem auta (40 euro/dzień) konieczny - na wyspie nie ma komunikacji publicznej.
Fajny
lokalny kurort i w tym tkwi chyba trochę urok teg miejsca. niezłe krajobrazy ale plaże raczej średnie z nieprzejrzystą wodą.
Bardzo fajny
Mniej skomercjalizowana niż tajski Phuket z plażami podobnej jakości. Warto wynająć skuter i pojeździć po wyspie z plaży na plażę drogami prowadzącymi przez dżunglę, by - szczególnie w nocy - usłyszeć głosy dziesiątek przeróżnych zwierząt. Cała wyspa jest niestety mocno zanieczyszczona śmieciami. Nie tylko plaże, ale też pobocza dróg pozostawiają wiele pod tym względem do życzenia. Powodem tego stanu rzeczy są, obok prymitywnych turystów, włodarze wyspy, którzy nie dbają o sprzątanie miejsc publicznych. Na Langkawi, gdy ktoś rzuci papierek czy butelkę to może być pewien, że nikt tego nie podniesie, nawet jeśli będzie to główna plaża wyspy.
Bardzo fajny
Ja przyleciałem tu uciekając z Penang i sam fakt, że nie ma na wyspie drapaczy chmur, a jedynie niewielkie hoteliki czy bungalowy, spowodował nasz zachwyt. Generalnie sami turyści i sklepiki z pamiątkami, a do tego nie ma gdzie nurkować (a jak jest to drogo) - ale na poleżenie na plaży i pokręcenie się po wyspie nieprzyzwoicie tanimi samochodami na nieprzyzwoicie taniej benzynie - jako odpoczynek po intensywnej wyprawie ;) - jest OK.
Fajny
Fajna wyspa, ale całkowicie zaanektowana przez markowe resorty i pakietowych turystów. Backpackerzy raczej nie mają tu czego szukać.
Średnia ocena na podstawie 16 opinii: 4/5.
Przewodnik > Malezja > Langkawi