Indonezja
Jawa

Gunung Bromo

Wulkan Bromo jest najpopularniejszym i jednym z najłatwiej dostępnych wulkanów w Indonezji. Znajduje się w Parku Narodowym Bromo-Tengger-Semeru na Jawie. Sam wulkan nie jest może szczególnie piękny, jego górna część została zniszczona podczas erupcji wiele lat temu, za to okolica w której się znajduje, sąsiadujące z nim inne wulkany oraz widok wschodu słońca z jego szczytu robią piorunujące wrażenie. Bromo znajduje się w centralnej części Morza Piasków, płaskiej, wypełnionej piaskiem kaldery wulkanu Tengger, jakieś 3km od wioski Cemora Lawang. Formalnie więc Bromo jest wulkanem wewnątrz wulkanu.

Park Narodowy Bromo-Tengger-Semeru

Bromo-Tengger-Semeru jest położonym na Jawie najpopularniejszym Parkiem Narodowym i jedną z największych atrakcji turystycznych Indonezji. W parku znajduje się kaldera pradawnego wulkanu Tengger o średnicy 10km, wypełniona szarym, wulkanicznym piaskiem, otoczona skalistym klifem krawędzi krateru. Wewnątrz kaldery znajdują się trzy młodsze wulkany, Bromo (2392m), Batok (2440m) oraz Kursi (2581m), a nad całą okolicą góruje położony w pobliżu najwyższy szczyt Jawy, bardzo aktywny wulkan Semeru.

Trekking na Gunung Bromo

Szczyt Bromo sięga 2392 metry nad poziom morza, ale tylko 133 metry ponad dno kaldery. Na szczyt prowadzą 253 betonowe stopnie, które trzeba pokonać na własnych nogach. Z wnętrza krateru widać wydobywający się dym i czuć zapach siarki. Krater można obejść dookoła wąską ścieżką zabezpieczoną barierką. By dotrzeć do Bromo można wynająć auto terenowe, konia, muła, osiołka, albo pójść na piechotę, co nie powinno zająć więcej, niż 40 minut. Większośc turystów stara się dotrzeć na Bromo na czas wschodu słońca, czyli gdzieś w okolicy godziny 5 rano. W nocy przyda się latarka, przedzieranie się po ciemku przez księżycowy krajobraz Morza Piasku jest nie lada przeżyciem.

Bromo jest aktywnym wulkanem i zdarza się, że w okresie wzmożonej aktywności nie ma możliwości żeby się do niego nawet zbliżyć.

U podnóża Bromo znajduje się hinduistyczna świątynia Pura Luhur Poten.

Mount Penanjakan

Mount Penanjakan (2770m) jest szczytem na krawędzi krateru Tengger, znanym również jako Viewpoint #1. Rozciąga się z niego piękny widok na całą kalderę z Bromo i pozostałymi wulkanami wewnątrz. Wielu turystów jest tu przywożonych samochodami terenowymi na wschód słońca, a później przewożonych na dno kaldery, pod wulkan Bromo. Tę samą trasę można pokonać na piechotę, ale zajmie to ładnych parę godzin i wymaga wcześniejszego rozeznania się w terenie.

Cemoro Lawang

Cemoro Lawang jest wioską malowniczo położoną na krawędzi krateru Tengger, najpopularniejszą bazą wypadową w Parku Narodowym Bromo-Tengger-Semeru. Jest tu niezły wybór hoteli, pensjonatów, restauracji oraz agencji turystycznych organizujących głównie wyprawy autem terenowym na punkt widokowy i pod wulkan Bromo. 95% turystów przyjeżdża do Cemoro Lawang wieczorem, próbuje choć trochę przespać się w hotelu, by o 3:30 wyruszyć na Bromo. Do południa praktycznie wszyscy opuszczają to miejsce.

Jak się dostać pod Bromo

Wioska Cemoro Lawang oddalona jest o 1,5 godziny drogi od miasteczka Probolinggo. Do Probolinggo można się dostać pociągiem albo autobusem z miasta Surabaya w ciągu 3 godzin. Przejazd turystycznym autobusem z Yogyakarty bezpośrednio do Cemoro Lawang zajmuje 10-13 godzin.

Opinie o Gunung Bromo
+ DODAJ

Zachwycający
Widok na kalderę i dymiące wulkany jest wart miliony. Zajrzeć do krateru - również bezcenne.
Zachwycający
Mrowie turystów ale widoki rewelacyjne, można poczuć się jak na asteroidzie z Imperium kontratakuje. A wnętrze krateru naprawdę robi wrażenie.
Zachwycający
Uwaga podaje przepis na najlepszy wyjazd na Bromo: 1. Nie zatrzymywać się w okolicach samej bramy do wjazdu na Bromo - cwaniactwo jest wszędzie. Chłopaki więdzą, że turyści z kasą przyjechali, więc tylko czekają żeby coś ugrać dla siebie. 2. Poszukajcie mieszkania w okolicy - jakieś 2, 3km od bramy można znaleźć przyzwoite mieszkanie żeby przespać się i poczekać do rana. 3. Musisz mieć motocykl! W okolicy są organizowane wycieczki jeepami i wygląda to niesamowicie kiedy dziesiątki albo nawet setki jeepów wjeżdża na wulkan, ale! ale manewrowanie między jeepami i wjazd na wulkan własnym motocyklem to było to! 4. Wschód słońca bardzo ciekawy. Najlepiej zabrać ze sobą słuchawki ponieważ zawsze będzie Ci towarzyszyło mnóstwo turystów! Na prawdę mnóstwo! :) A jak jesteś biały to połowa z nich będzie chciała z Tobą zdjęcie :)
Zachwycający
Mój sposób na alternatywne zwiedzenie Bromo. Przyjechaliśmy z lotniska W Surabaji - 3 godz. dojazd. Spiliśmy w Cafe Lava Hostel. Od razu poszliśmy na nogach z Cemoro Lawang na zachód słońca - byliśmy praktycznie sami. Wejście przez dziurę w płocie obok hotelu Cemara Indah - za free. Idzie się przez "pustynię" a następnie na Bromo. Wracalismy z latarkami po ciemku. Następnego dnia wstaliśmy o 3 rano i sami poszliśmy na punkt widokowy - drogą asfaltową na prawo od hotelu Cemara Indah. Weszliśmy na najwyższy punkt widokowy, do którego mozna dojśc drogą - wyżej to już była wysokogórska ścieżka na KingKong Hill. Suruni Point 2 na mapach Google. Widok niezapomniany i niewiele ludzi - 30x mniej niż na samej górze, gdzie wjeżdżają jeepy. Bez kosztów zakupu biletów i bez zakupu jeepa.
Zachwycający
Jesteśmy świeżo po wizycie na Bromo (11.2016). Niesamowite wrażenia! Mimo, że nie jest to wysoki i zbyt wymagający trekking, nie warto pomijać tego wulkanu i parku. Wycieczki zorganizowane są powszechnie dostępne. My jednak polecamy wypad na własną rękę żeby poczuć potęgę matki natury i mieć z nią kontakt, a nie dać się wsadzić do jeepa, podjechać pod same schody a potem w dzikim tłumie przedzierać się do widoku. Można inaczej, samemu, kameralnie i za grosze. Przeczytajcie naszą relację jeśli wybieracie się na Bromo :) https://www.facebook.com/alejazda.news/posts/634484640087118
Zachwycający
Zgodnie z tym co piszą inni warto wziąć pod uwagę łączone przejazdy dostępne w tym rejonie - jest ich sporo i dużo ułatwiają. Sumując koszty wychodzi niewiele więcej niż gdyby samemu sobie wszystko organizować, a czasu i nerwów oszczędzamy mnóstwo. Zwracam tylko uwagę, żeby nie kupować tych przejazdów na zapas bo potrafią wyrolować - np. jadąc dalej na Flores kupiłem bilet powrotny na Bali i okazało się, że nikt go na Flores nie honoruje ("bo współpraca się nie układała")! Ale jaka za to była przygoda z odzyskaniem kasy :) Na Lombok pewien przewoźnik rozpoznał podpis na bilecie i powiózł mnie do sprzedawcy biletu! gdzie po godzinnej awanturze Ci oddali wszystkie pieniądze. Z perspektywy czasu wydaje się to wręcz nierealne ;) Wracając do samego wulkanu to co zawsze mnie dziwi to, że ludzie wychodzą na dany punkt widokowy i tyle. Ten wulkan da się obejść naokoło, a można wejść jeszcze wyżej/dalej (w zależności od czasu). Oczywiście jak czeka na Was na dole jeep to lepiej odesłać ich z powrotem, a do hotelu wrócić spacerem przez kalderę. Gdy zalicza się trasę samemu (tak jak ja) to momentami wydaje się to nieco przerażające (opadająca mgła, wulkan buchający w tle, żywej duszy w promieniu wielu kilometrów), ale to dopiero będzie się pamiętać całe życie!
Zachwycający
niesamowite widoki, wulkan warty zobaczenia. Całkowicie zgadzam się z opisem Maldżi i polecam ten sposób oglądania Bromo!
Zachwycający
Jestem urzeczony krajobrazem tego miejsca. To po prostu trzeba zobaczyć
Zachwycający
Właśnie wróciliśmy z Bromo i chciałbym się podzielić spostrzeżeniami i odnieść do wcześniejszych opinii: 1. Bromo na pewno jest warte odwiedzenia. Już samo spacerowanie do wulkanicznym pyle jest ciekawe. Sam wulkan jest bardzo ładny i klimatyczny, zajrzeć wgłąb niego to fajne przeżycie. Również warto się wybrać na wschód słońca na okoliczne wzgórze widokowe, gdyż panorama okolicy Bromo jest rzeczywiście spektakularna. 2. Prawdą jest że trzeba się ciepło ubrać, gdyż w nocy jest tam zimno! Koniecznie trzeba uzbroić się w latarki. 3. Da się ominąć jawajskich oszustów mieniących się dumnie agencjami turystycznymi, ale jest to żmudne, gdyż starają się za wszelką cenę zdezinformować turystów. Najlepiej pojechać lokalnymi busami, lub pociągami do Brobolinggo i tam zgadać się (w okolicach dworca autobusowego) z innymi backpackerami w celu opłacenia minibusa do Cemara Lawang. Bus pojedzie dopiero gdy się zapełni i stacjonuje zaraz przy dworcu. Koszt za osobę to jakieś 35-50 k rupii. 4. Wbrew temu co Wam będą wmawiać oszuści w agencjach, w samym Cemara Lawang bardzo łatwo i tanio można znaleźć nocleg! Tyle że warunki schroniskowe :P 5. I najważniejsze - jeśli chcecie mieć naprawdę fajne wspomnienia z Bromo, to koniecznie: - na punkt widokowy wybierzcie się na świt, bo naprawdę warto. Z Cemara Lawang to około 2 godziny spacerku po górkach, wystarczy ruszyć o 3.30 w nocy. Zamiast wchodzić na samą górę, gdzie będą tłumy podwiezione jeepami, lepiej zostać na punkcie widokowym 50 metrów niżej - widok ten sam, ale brak tłumów, jeepów i tandetnych bazarów. - na samo Bromo nie idźcie rano, gdy są tam tłumy i bazar badziewia. Najlepszym czasem na spacer na sam wulkan jest późne popołudnie, tak aby na miejscu oglądać malowniczy zachód słońca. Widok jak na wschodzie, ale 50 razy miej turystów :P Na sam krater idzie się 30-40 minut z Cemara Lawang, wygodną ścieżką. 6. Nie ma żadnych legalnych opłat za wejście na Bromo lub w okolice, więc nie dajcie się złupić! 7. Dla fanów łatwiejszego podróżowania - na Bromo można się udac bezpośrednio z Yogyi z agencją turystyczną. Z tego co słyszeliśmy koszt łączonej 3 dniowej wycieczki: Bromo+Ijen+tranzyt na Bali powinien kosztować około miliona rupii.
Zachwycający
Dotarliśmy na własną rękę, ale na koniec koleś z busika skasował nas za jakiś bilet do Parku. Nie chcieliśmy płacić, ale po 23 godz. podróży z Karimunjava nie mieliśmy siły przebicia. Mam wrażenie, że bilet to jakiś kit. Mimo to warto zobaczyć wulkany, wejść na Bromo, spojrzeć w tę piekielną dziurę, dostać śmierdzącym wyziewem po nozdrzach. Kaldera z wulkanami jest wspaniała, zwłaszcza jak odjadą dżipy. W ogóle warto zostać w Cemoro na cały dzień, bo okolica jest piękna i zielona.
Bardzo fajny
Mimo natłoku turystów warto - świetne widoki. szczególnie polecam tym, którzy wcześniej nie byli na wulkanie.
Bardzo fajny
super widok NA Bromo o wschodzie słońca, a nie wchodzenie na Bromo jak wielu robi. Bromo to obiekt do fotografowania i obserwowania, a nie cel wspinaczki (moim zdaniem). Punkt widokowy jest godzinę drogi od wioski na piechotę. WARTO
Bardzo fajny
Wulkan super, warto odwiedzić. Drogę na punkt widokowy oraz do samego krateru warto pokonać pieszo, nie są to znowu wielkie odległości. Sprawę natomiast psują mafie przewozowe, nas zabrali z Yogyakarty (ok. 10$) ale w samym Cemoro rzecz jasna skasowali sobie po raz kolejny jakąś wymyśloną opłatę - niby za wejscie do parku - mimo że nikt tam nie sprawdza żadnych biletów, nie ma żadnych punktów kontrolnych. Warto uważać na owe firmy przewozowe, my wpadliśmy w ich sieć w Yogyakarcie i już do samego Banyuwangi przez Sempol Iljen i Prombolingo byliśmy na nich skazani - przekazują sobie turystów jak piłkę, ciężko się od nich uwolnić, w drodze do Iljen z Sempolu próbowaliśmy przedostać się na własną rękę - znaleźlimy kolesia, który swoim prywatnym samochodem zgodził się nas zwieźć, 2 km za wsią samochód naszej firmy przewozowej Nirvana zajechał mu drogę, panowie z Nirvany, grożąc nakazali naszemu kierowcy by przekazał nas im, jako, że jesteśmy ich klientami. Owe monopolowe firmy przewozowe to zmora Jawy, psują cały nastrój wyspy i jej największych atrakcji, nie mówiąc o zawyżonych kosztach.
Zachwycający
Przepiękna okolica, warto zaplanować dzień-dwa więcej w Cemaro Lawang niż tylko na świt na bromo. Sam wschód słońca - absolutnie nie warto zarywać nocy (zwłaszcza jeżeli to druga z rzędu, po ijen), tłumy ludzi, sprzedawców, a widoki - dyskusyjne, żeby nie powiedzieć żadne. Warto natomiast wstać wcześnie rano i pójść na bromo (od Cemaro lawang - nie więcej niż pół godziny!) - cudowne światło, kosmiczne widoki, jedno z najpiękniejszych miejsc w indonezji. Również jedyne, w którym w nocy zmarzliśmy, i to porządnie - uwaga!
Fajny
miejsce mogłoby być urokliwe, ale cały jarmark jaki wokół się odbywa, mocno oddziera miejsce z klimatu. sprzedawcy badziewia, konie, dziesią?ki hałasujących motocrossowców (w parku narodowym!).
Bardzo fajny
Fajny. Koniecznie wynajmijcie jeepa z Cemoro Lawang, bo nie dotrzecie o świcie na punkt widokowy. Za 60.000 IDR (5 USD) od głowy jedziecie na punkt, a potem do podnóża wulkanu i z powrotem do hotelu. Jeepy w tej cenie do wynajęcia w górnej części wioski; w hotelach krzyczą 100.000 IDR i nie chcą się targować. Można tę trasę pokonać piechotką, ale oznacza to długą wspinaczkę pod górę.
Zachwycający
Rewelacja. Obejscie krateru gdy wszystkie wycieczki zakoncza zwiedzanie pozostaje w pamieci dko konca zycia. Widoki jak z kosmosu.
Zachwycający
być w Indonezji i nie widzieć Bromo, to tak jak być w Indiach i nie widzieć Taj Mahal'u. Wczesnym rankiem faktycznie może być tłoczno na punkcie widokowym ale wraz z pierwszymi promieniami słońca wszyscy Oni gdzieś "znikają". Polecam :)
Bardzo fajny
Nieco zatłoczone z rana kiedy wszyscy wybieraja się zdobywać Bromo. Uwaga na piach i wiatr - warto miec chustę i okulary. I jeszcze jedno - rano przed świtem jest kilka stopni zaledwie. Mój pokój noclegowy nie miał ogrzewania wiec warto miec ze sobą ciepłe rzeczy.
Fajny
Ciekawe miejsce, warte odwiedzenia. Warto udać się tam po południu, gdy nie ma tłumów.
Zachwycający
Piękne miejsce, morze piasków robi olbrzymie wrażenie. Trekking taki sobie, ale otoczenie zachwycające.
Średnia ocena na podstawie 21 opinii: 5/5.
Przewodnik > Indonezja > Jawa > Gunung Bromo