Mae Sot

samo miejsce nie jest nadzwyczajne ale jest to jedno z niewielu miejsc, gdzie mozna spotkac prawdziwa mieszanke etniczna, lacznie z przeogromna liczba uchodzcow z Birmy. w Mae Sot mozna tez zaangazowac sie w wolontaryjna pomoc dzieciom uchodzcow w szkolach. osobiscie polecam herbate Birmanska w kafejce za sklepem Borderline, ktory jest prowadzony przez NGO wspierajace uchodzcow z Birmy. poza tym to dobre miejsce wypadowe do Um Phang.

Samego miasta nie znam... myślę że nic ciekawego - jak mi mieszkancy niedalekiej wioski mówili... Natomiast można stąd pojechać kilka godzin górami malowniczą drogą na połódnie do Umphang - obejrzeć wodospad popływać tratwą po rzece i zrelaksować się w górskiej mieścinie