Khao Sok

To świetne miejsce. Punkt obowiązkowy w Tajlandii. Sporo zależy od pogody a ta w Khao Sok jest kapryśna. Jeśli ktoś nie widział podobnych jezior to absolutnie warto choć na Filipinach wydało mi się ciekawiej i sporo taniej!

Magia - nocleg na domkach na wodzie, bez Wifi, prąd tylko wieczorem, do tego odgłosy dżungli, mega widok na góry. Strasznie chcę tam wrócić.

Dżungla wymiata! Samemu można co prawda iść tylko dwa km a dalej wyłącznie z przewodnikiem. Big tour 1500 bahtow /os i można się nacieszyć dżunglą na całego. Ok 8 godzin całkowego zanurzenia w las deszczowy. Super jest też nocą. Dodatkowo bilet 300 za osobę za 1 dzień. Widzieliśmy pająki jak dłoń mojej córki, małpy, jakiegoś takiego kotowiewióra, węża, jaszczurki, żaby, tarantule, patyczaki giganty itp. Wynieśliśmy na sobie pijawki. Kąpiel w rzece, pod wodospadami - bajka. Sama dżungla wyglądała momentami jak w Avatarze lub jak w Tomb Raider :-) Nocą odgłosy... niezapomniane. Druga atrakcja: jezioro ( ale musi być słońce! ) i przez dżunglę do jaskini, w której trzeba iść z czołówkami a następnie płynąć i wspinać się na mały wodospadzik w jaskini ( są liny ). Woda momentami głęboka i przyjemnie zimna. Kilka osób zrezygnowało ale warto się wysilić i przejść do końca. 8-letnia dziewczynka dała radę. W jaskini warto patrzeć czego dotykamy ponieważ występują w niej jadowite pająki. Sama jaskinia przypomina zalaną ( do częściowego przepływania ) jaskinię Mylną w Tatrach - przynajmniej dla laika. Przygoda życia. Styczeń 2019.

Spaliśmy w domkach na drzewach w dżungli. Rewelacja! Odgłosy nocnego życia dżungli to coś wspaniałego. Na jezioro pojechaliśmy tylko na wycieczkę - cudowne widoki i najlepsza ryba jaką jadłam. Okolica cudowna.

Niesamowite miejsce. Piękne widoki, niczym z innego świata. Nocowanie w domkach na cheow lan lake daje niezapomniane wrażenia. Jezioro otoczone jest ze wszystkich stron bajecznymi górami i dżunglą. W nocy słychać tylko głos pracy agregatu oraz głosy dżungli. Woda ciepła, przejrzysta, turkusowa. Najpiękniejsze zachód słońca i poranek, jakie widziałam w Tajlandii... Trzeba pojechać. choćby po to, aby odpocząć od turystycznego gwaru.

Super miejsce naprawdę warte odwiedzin. Miejscowość bardzo ładna, bardzo dużo opcji noclegu, ładne widoki. Spędziłem tam 3 noce i jestem bardzo zadowolony. Po parku można chodzić bez przewodnika, nam wyprawa do najdalszego punktu i z powrotem zajęła 7h. Ścieżka bardzo dobrze oznaczona ale dosyć trudno się tam idzie, tak z 2-3 km/h :). Fajna przygoda chociaż wodospady nie są aż takie niesamowite. możliwość chodzenia po "dżungli" samemu całkiem fajna. Moja ocena dotyczy głównie drugiego dnia, w którym wykupiliśmy wycieczkę nad jezioro. Cały dzień pływaliśmy łódką po niesamowitym jeziorze, weszliśmy na "View Point" (polecam, fajny treking z amatorską wspinaczką na końcu, przewodnik w japonkach wspinał się najlepiej :). Super widoki, bardzo fajny dzień. Można też wykupić 2 dniową wyprawę i spać w domkach na palach na jeziorze zbudowanych specjalnie dla turystów. Większość jednodniowych wycieczek ma przewidziany treking do jaskini, a nie na View Point, ale do jaskini często nie można wchodzić z powodu deszczu, a View Point jest na prawdę super więc polecam.