Iran

Tabas

Tabas jest niedużym, raczej nieszczególnie ciekawym miastem, położonym na środku pustyni. W pobliżu znajduje się miejsce, w którym rozbił się słynny amerykański helikopter lecący do Teheranu, by ewakuować pracowników ambasady, Irańczycy z jakiegoś powodu uwielbiają to miejsce pokazywać turystom. Przy odrobinie wytrwałości można znaleźć leżącą kilkanaście kilometrów za miastem, prześliczną, magiczną oazę Ezmirghan.

Opinie o Tabas
+ DODAJ

Bardzo fajny
Bardzo fajna osada na pustyni.Życzliwi ludzie ,piękny meczet.Bardzo smaczne słodycze.Z chęcią tam kiedyś wrócę.
Fajny
Miasto na pustyni. Zimą potrafi być ciepło lub przeraźliwie zimno. Ludzie życzliwi, sympatyczni. Hala sportowa duża, basenu nie polecałbym. Park (ogród) Golshan jest sympatycznym miejscem, gdzie atrakcją są króliki, gęsi i pelikany. Największą atrakcją jest sanktuarium - grób Alego, brata imama Rezy. Ten drugi ma grób i sanktuarium w Meshedzie. Sankuarium jest naprawdę piękne, a nocą pieknie oświetlone. W marcu 2012 w niedziele i wtorki latał samolot z i do Teheranu (1h40\' lotu).
Bardzo fajne
Byłem tam kilka m-cy w 2007 r i trzeba pamiętać że prawie całe Tabas zniszczyło trzęsienie ziemi w 1978r. Jest w pobliżu nowego Tabas /ok8-10 km/ miejscowość Korit - nekropolia po tej katastrofie. Porażające widoki. Nowe miasto budowano z pomocą Turkmenii(?) i stale sie rozwija. Jest wiele ciekawych miejsc: ruiny warowni z okresu Imperium Perskiego, bogaty park miejski i drugi piękny Meczet, hala sportowa z basenem, kino ale nade wszystko przemili ludzie. Jest swobodny dostęp do netu. W pobliżu miasta powstała nowoczesna kopalnia węgla, jest linia kolejowa i lotnisko skąd w okresie wiosna-jesień za 30-40$ dwa razy w tygodniu można polecieć do Teheranu. Polacy są traktowani przyjaźnie. Przy odrobinie wysiłku można pysznie zjeść pizzę z tuńczykiem, wątróbki drobiowe i kebab z baraniny. Są smaczne grillowane kurczaki oraz bajecznie dobre wyroby cukiernicze i słodycze w cukierni przy Khomeini Squer u sympatycznego cukiernika, który biegle mówi po rosyjsku. Bez kłopotu wymienia się $ lub E na riale a ceny zawsze do targowania się. Polecam piękne bawełniane obrusy. Ręcznie tkane dywany po 100-400$ w zależności od rozmiaru. Wyroby rękodzieła w metalu i kamieniu. Warto zobaczyć zbiór daktyli i sprawność miejscowych ludzi podczas tych prac. Osobny temat to sprowadzanie wody do miasta z otaczających Tabas gór. Jest duża tama ze zbiornikiem wody oraz podziene tunele którymi woda spływa do miasta. Jest system całodziennego nawadniania miasta i otaczających go pól ryżowych. Niezapomniane wrażenia. Ta stronka jest superowa i ma ciekawe opisy. Pozdrowienia dla autora.
Bardzo fajne
Ok, samo miasto rzeczywiscie za ciekawe nie jest, ale znajduje sie w nim wspanialy meczet Imamzadeh Hossein Mausoleum (link tutaj: http://www.trekearth.com/gallery/Middle_East/Iran/photo481291.htm); bylysmy tam akurat w czwartek wieczorem, i wspomnienie wieczornej modliwy setek ludzi, ktorzy przyjechali do Tabas z wiosek odleglych o kilkaset km, spiew muezina, dzieci rozdajace daktyle.... to do dzis jedno z najpiekniejszych wspomnien z Iranu. podobnie jak oaza Ezmirghan, do ktorej mozna sie dostac jedynie taksowka: palmy i obfitosc roslinnosci, a wkolo pustynia..... zdecydowanie polecam.
Średnia ocena na podstawie 4 opinii: 4/5.
Przewodnik > Iran > Tabas