Madurai jest dość dużym miastem słynącym z imponującego kompleksu świątynnego Meenakshi. Świątynia jest bardzo duża, posiada cztery bardzo bogato zdobione wieże oraz plątaninę ciemnych korytarzy wewnątrz. Tłumy pielgrzymów ciągną tu, by oddać hołd swoim bóstwom, więc okazji do podpatrywania życia religijnego Hindusów na pewno nie zabraknie.
Warto dać się zaciągnąć do któregoś z okolicznych sklepów, których naganiacze najpierw proponują ładny widok na świątynię z dachu na dużej wysokości, a później próbują coś sprzedać. Widok faktycznie bywa bardzo ładny, a kupować niczego nie trzeba, choć popatrzeć zawsze warto.
Miasto krawców
Madurai nazywa się czasem miastem krawców ze względu na bardzo rozwinięty ten rodzaj usług. W okolicy świątyni, głównie w budynku targowiska, znajduje się z 1000 stanowisk, gdzie w ciągu kilku godzin sprawni krawcy są w stanie uszyć dowolny strój za zupełnie śmieszną cenę. Wybór dostępnych materiałów jest równie oszałamiający.
Opinie o Maduraiu
+ DODAJ
Warto zatrzymać się choćby na jeden dzień aby zwiedzić kolorowe świątynie. Nie zapomnij długich spodni bo inaczej Cię nie wpuszczą nawet na dziedziniec, co śmieszy tym bardziej im więcej detali zobaczysz na fasadach świątyń.
Światynia jest OK, ale poza tym miasto tonie w smieciach, w hotelach na kilogram wagi gościa hotelowego przypada jedna tona wagi karalucha... Pozytywnym jest fakt, że w świątyni toczy się normalne hinduskie życie, ludzie są mili i zaczepiają cie nie po to, by coś ci sprzedać, tylko dlatego, że się tobą naprawdę interesują. Niemniej - do najciekawszej części światyni maja wstęp tylko Hindusi... a poza tym ładniejszy obiekt jest w Thanjavur. Kolorowane figury na gopurach świątyni troszkę psują efekt. Otoczenie obiektu utrudnia zrobienie dobrego zdjęcia. Podsumowując - można tu wpaść rankiem jednego dnia, po to by wyjechać tego samego dnia wieczorem.
swiatynia meenakshi daje rade
Zawsze marzyłam by zobaczyć przepiękne świątynie w Maduraju. Niestety, miałam wielkiego pecha bo w czasie mojej podróży listopad 2008r, świątynie były zasłonięte od zewnątrz słomianymi matami, były w tracie renowacji- malowania figurek które wykonuje się raz na kilka lat. Znów tak pojadę, muszę ... miasto ogromnie zatłoczone, ale piękne, można spotkać w nim wielu religijnych hindusów, pielgrzymują do tych świątyń całe rodziny, to dla nich święte miejsce. A dla mnie to miejsce magiczne.
Niesamowita atmosfera miasta kumuluje się wewnątrz potężnej świątyni ku czci Menakshi.
Zapraszam na swojego bloga - wlasnie jestesmy w Madurai :)
Przepiękny kompleks świątyń. Trzeba jednak sprawdzić przed wyjazdem czy świątynie nie są aktualnie w remoncie. Remont jest robiony podobno raz do roku, wtedy świątynie są przykryte liśćmi palmowymi i nie ma za bardzo co oglądać. Poza tym miasto test tłoczne, głośne i chyba bajbardziej "hinduskie" na południu. Mi się podobało bardzo.
nie lubie. ale moze dlatego, ze byl wtedy marriage day, nie bylo gdzie spac, a ta najwazniejsza swiatynia byla w remoncie. ale coz.
Bardzo fajne, klimatyczne, wrzące miasto ze swoją słynną świątynią Śri Meenakshi. Miejsce absolutnie warte zobaczenia.
Miasto bez watpienia jest jednym z najbardziej indyjskich zakatkow subkontynentu. Malo tu turystow, a ludzie sa przemili. Sri Meenakshi jest oszalamiajacym przykladem sakralnej architektury Poludnia. Goaraco polecam.
Swiatynia Sri Meenakshi - ta najwieksza - jest absolutnie niesamowita, w jej zakamarkach mozna spedzic caly dzien i sie nie nudzic, dla mnie miejsce magiczne!
Ha, prawdziwe miasto krawców, mój plecak stał się dużo cięższy. Świątynia ok, ale kogo interesuje kolejna świątynia :-)
Samo miasto trochę przereklamowane, choć główna świątynia faktycznie imponująca. Duży plus za krawców, za grosze zrobiłem sobie mnóstwo ciuchów, takich w sam raz na podróż, bo dużo dłużej nie przetrwały.
Średnia ocena na podstawie 14 opinii: 4/5.