Ahmedabad jest szóstym największym miastem Indii i najważniejszym miastem Gudżaratu. Leży on nieco na uboczu turystycznych szlaków, nie posiada wielkich atrakcji, co nie znaczy, że nie warto tu przyjechać. Mieszkańcy miasta są niezwykle sympatyczni i z radością witają białe twarze, na ulicy każdy chce, żeby mu zrobić zdjęcie, albo chce sobie zrobić zdjęcie z nami.
Do zobaczenia jest Aśram założony przez samego Mahatmę Gandhiego, dość ciekawy meczet Sidi Sayed oraz kilka innych świątyń. Miasto słynie z Baoli (stepwells), charakterystycznych dla tego regionu pięknie zdobionych studni, ze schodami prowadzącymi na samo dno. Godnych uwagi jest conajmniej kilka z nich.
Gudżarat (Gujarat)
Gudżarat, to najbardziej uprzemysłowiony i najbogatszy stan Indii. To z Gudżaratu wyjechało najwięcej Hindusow do Ameryki, a nazwisko Patel, które w Stanach jest synonimem Hindusa, jest właśnie najpopularniejszym gudżarackim nazwiskiem. Urodził sie tutaj i działał Mahatma Gandhi i z tego najbardziej dumni są mieszkańcy stanu, swoją stolicę nawet nazwali Gandhinagar. Z tego też powodu obowiązuje tutaj prohibicja, gdyż Gandhi twierdził, że alkohol jest trucizną dla duszy. Na szczęście nie ma obawy, w pobliskim Diu alkohol jest najtańszy w całych Indiach, z czego z radością korzystają mieszkańcy Gudżaratu.
Nie ma w tym stanie zbyt wielu atrakcji turystycznych, dlatego bardzo niewielu turystów tu przyjeżdża, ale to z kolei przekłada się na duże (pozytywne) zainteresowanie i sympatię, jaką miejscowi darzą turystów. Podróżuje sie łatwo i przyjemnie, choć niestety infrastruktura turystyczna jest słabo rozwinięta i można napotkać problemy ze znalezieniem hotelu.
Opinie o Ahmedabadzie
+ DODAJ
Po kilkumiesięcznym pobycie w Indiach, śmiało mogę stwierdzić, że Ahmedabad to najgorsze miasto w tym kraju. Nie wiem gdzie to pyszne jedzenie, bo takiego nie znalazłam. Jeśli chodzi o kuchnie to ta z południa Indii jednak jest najlepsza, no i jeszcze z Mumbaju. Ale oczywiście to tylko moja opinia :)
Ps. Fajne muzeum latawców i studnia Dada Hari...
Warto przyjechać na festiwal latawców, poza tym spragnionym zabytkowych budowli polecam targ złota można tam znaleźć takie perełki architektoniczne, że dech zapiera (szkoda, że większość w kiepskim stanie).
Byłem tam przez 6 tygodni, wydaje mi się że w Indiach jest dużo ciekawszych miejsc niż Ahmedabad. Myślę że można sobie odpuścić to miejsce.
Przyjemne, wolne od turystow miejsce. Fakt - nie ma tam jakis spektakularnych atrakcji jednak latwo do niego przyjechac i wyjechac. Wybralem sie tam do kina na jakas premiere - rewelacja :-D Ten tlum komentujacy kazde zachowanie kazdego bohatera... I przerwa w polowie filmu :-D
moim zdanie za bardzo nic tam nie ma. i drogo.
A mnie tam dopadła gromada dzieciaków dlatego było tam naprawdę fajnie;))
byłem w Ahmedabadzie przez rok, kocham to, ciarki mnie przechodzą jak czytam o nim i je oglądam. Wiecej na www.namaste.com.pl
moim zdaniem to bardzo fajne miejsce gdy tam na poczatku przybylam bylam sceptycznie nastawiona ale po pewnym czasie sie do niego bardzo przekonalam
Brudne miasto, niewiele ciekawych rzeczy do zobaczenia. Studnie, meczet, świątynia dżinijska. Kosmiczny bałagan na stacji kolejowej i bardzzo długie kolejki. Prohibcja. Podobno niezła kuchnia ale nie dane mi było trafić dobrze :)
Wbrew pozorom Ahmedabad jest całkiem fajnym miejscem. Mimo braku wielkich atrakcji, to fajnie pobyć w mieście, które nie jest zepsute natłokiem turystów.
Średnia ocena na podstawie 10 opinii: 3/5.