Guangzhou

Nie jest też znowu tak źle - rzeczywiście miasto jest ogromne i męczące ale jest trochę do zwiedzenia i da się ciekawie spędzić 2 dni. Pamiętajmy o historii tego miasta, którego ślady zachowały się do dziś - np meczet (zupełnie inny niż te w krajach arabskich, czy Turcji), który można znaleźć na XIX wiecznych rycinach muzeum morskiego w Hong Kongu. Dobre do zwiedzenia jako pierwsza metropolia w ChRL. Polecam też zjeść dobre bao i dim sum. Dla miłośników europejskich kilmatów, do których się zaliczam polecam wyspę Shamian. Czuć jednak rzeczywiście ciężką chińską atmosferę i trudności molochów.

Byłam kilka lat temu piękne miasto cudownie się tam czułam mam nadzieję że jeszcze polecę kiedyś do GZ. wspaniali ludzuie kultura cóż więcej chcieć od życia miasto godne polecenia

Generalnie miasto jest super. Potwierdzam ,że życie toczy się nawet po zmroku. Ceny zróżnicowane, zależy jak się trafi... Ogólnie czysto,nowocześnie i kolorowo

UWIELBIAM CHINY i GZ! wielokrotnie już miałam przyjemność odwiedzenia Chin, i GZ jest na prawdę godne polecenia! Przede wszystkim kantońskie jedzenie, jedne z lepszych w Chinach, po drugie miasto rozwija się i "rośnie" w piorunującym tempie, wieżowce, parki, autostrady, co pół roku jest inaczej. W kantonie nie można się nudzić, to miasto nigdy nie śpi, masaże, restauracje otwarte do późnych godzin nocnych. Łatwo się poruszać metrem, które jest zrozumiałe dla każdego, nawet nie znającego języka. Najważniejsza w Chinach jest jednak kultura i zachowanie się ludzi w stosunku do europejczyków, bezcenne... uwielbiam się tam pojawiać, chłonąć ten spokój, kulturę, pozytywne nastawienie... może za wyjątkiem taksówkarzy, którzy wiecznie są niezadowoleni :) Obok Kantonu mamy Shenzhen, piękne, nowe, zielone miasto, a dalej wspaniały HongKong! Za 2 tygodnie ponownie będę w Chinach!

Ładnie, nowocześnie, mili Azjaci :D miasto w Republice Ludowej nie porównywalne z Hong Kong City, ale i tak piękne :)

bardzo dobre jedzenie. najlepiej wybrac sie z chinczykiem na obiad. ja mailem szczescie ze poznalem milego kolesia ktory mnie zaprowadzil do mega restauracji (pysznie, tanio i duzo). podobno jest fajny park wodny - nie bylem/ tanie ubrania chinskiej i wietnamskiej produkcji mozna kupic na stacji Changshou Lu (linia nr 1). spalem w Luck House -prywatne mieszkanie zeminione na hostel. mozna poznac duzo chinczykow i zawsze ktos mowi troche po angielsku :)

Wydaje mi się, że główny opis miasta ("Guangzhou jest trzecim największym miastem Chin, mieszka w nim 10 milionów ludzi. Jest wielki, przytłaczający, nowoczesny i nie posiada żadnych specjalnych atrakcji turystycznych.") mówi dokładnie wszystko. Naprawdę nie polecam.

Kanton jest ogromnym miastem, szczególnie w późno-popołudniowych godzinach bardzo hałaśliwym i tłocznym. Posiada jednak kilka fajnych miejsc do zobaczenia, są one zaznaczone na planie, który napewno dostaniecie w hotelu. Można z łatwością do nich dojechać taksówką lub metrem. Podczas wieczornych spacerów warto odwiedzić jedną z licznych restauracji i posmakować "białego wina" - generalnie dobre jedzenie w restauracjach. Lecz przy tym wszystkim nie czuje się tęsknoty aby tam wrócić.

Bardzo mi sie podobalo oswietolne wieczorem nadbrzeze rzeki lacznie z pobliskimi wierzowcami i plywajacymi po rzece lodziami

Od 2 lat prowadze działalnośc w KANTONIE i okolicach to fakt sam Kanton niema zbyt wiele ciekawych miejsc ale okolice nadrabiaja polecam aapark na swieżym powietrzu nw górach nieopodal/60/km za 40 zł mamy do dyspozycji cały dzień a w tym jedzenie picie i ok 40 basenów z różnymi cieczami /cola kawa wino różne herbaty jaki chińska wódka / oczywiście rozcienczone ale czuć zapach poza tym ogród zoologiczny gdzie zwierzeta niczym na sawannie sie wylegują a zwiedza sie opanceżonym autem ,to tylko kilka ciekawostek naprawde polecam

Byłem na targach w kantonie, jednego dnia po targach probowalismy cos po zwiedzac ale za bardzo nie bylo wiec pod wzgledem turystycznym moim zdaniem miasto lezy na całej lini ...

Byłam tam 2 razy na targach kantońskich..i nie byłam zachwycona..:-(ani miastem, ani niczym..Mogę tylko polecić fajny hotel - DONLORD HOTEL. Jest czysto i jak na Guanzghou cena też może być. W okresie targów taksówki, restauracje i hotele są znacznie droższe...jak dla mnie atrakcji aż tak dużo nie ma..Jest tylko fajna restauracja z owocami morza przy rzece i tam było rzeczywiście super i ceny jak za takie specjały jak najbardziej ok:-)..i w klubach też jest ciekawie pomimo, że czujesz się staro..bo Chińczycy wyglądają (prawie wszyscy) na 15 lat:-P..a ja mam 22..także jest śmiesznie:-P..

bardzo mi sie tam podobalo, prawdziwe chinskie miasteczko. Mapy sa dostepne i maja zaznaczone atrakcje turystyczne, wcale nie jest trudno sie poruszac, sa taksowki, sa mapy, bylam w zeszlym roku. Niezapomniany targ zwierzecy, fajne zabytki i budowle. Pyszne jedzenie. zapraszam do obejrzenia fot http://picasaweb.google.com/marcinskas

Fakt ze nikt nie mowi po Angielsku, ale po co maja mowic, jak wystarczy dac wizytowke i po problemie. Zajefajnie tanie taksowki:):):)

nikt, absolutnie nikt, nie mowi po angielsku. wiec jesli Ty nie mowisz po kantońsku, to wpadles jak sliwka w kompot. lepiej wracaj wiec do hongkongu poki jest blisko... i wszedzie smierdzi golebiami i jest piekielnie szaro i brudno. i wolność dla Tybetu, sukinsyny!!!

Byłem 12 dni i najbardziej zapamiętałem wspaniałe jedzenie codziennie w innej restauracji.

Należy raczej omijać, w takim wielkim mieście trudno się poruszać. Jest też dość drogo.