Sihanoukville

Uwaga! W mieście nie ma prawie wcale hosteli! Nawet te dostępne przez portale internetowe po przyjeździe okazuje się że są wyburzane... Napływ Chińczyków zrujnował całkowicie to miasteczko. Całe miasto to jeden wielki plac budowy, plaża na chwilę obecną również przestała istnieć. Chińczycy wyglądają na wrogo nastawionych do zachodnich przyjezdnych i szybko wyganiają ze swoich hosteli. Niestety jest to obowiązkowy przystanek w drodze na wyspy...

Byłem tam w 2013 roku i miasto była dosyć interesujące, teraz przez napływ chińskich inwestycji i Chińczyków miasto jest jednym placem budowy tandetnych budynków. Chińska prowincja z samymi kasynami i wielką liczbą Chińczyków. Od razu radzę wybrać się na wyspy i się w tym mieście nie zatrzymywać.

słabo niestety bardzo brudno,miejscowi zjeżdzający się w weekend tłumnie na plaże każdy ciągnie ze sobą wielki głośnik i napierdziela lokalną muzą na full i kilka budów dużych hoteli/ośrodków,jeszcze 3 lata temu cisza i spokój ale powoli zanika dawny klimat otres vilage

Byłam tylko w centrum miasta i na głównej plaży - dla mnie taka druga Tajlandia - wieczorem na plaży milion knajp, muzyka, migające światła, fajerwerki, lampiony itp :) Jak ktoś lubi...

Spaliśmy tu trzy noce w oczekiwaniu na transport na Koh Rong. Najpierw wypożyczyliśmy skuter aby zrobić rozeznanie w terenie (to duże miasto). Następnie na dwa dni wypożyczyliśmy rowery i robiliśmy objazd po okolicznych plażach. To był strzał w dziesiątkę. Plaża Otres super, kilometry białego piasku. Plaża Hawaii bliżej miasta również fajna, fale prawie jak na Hawajach. W centrum plaża pełna ludzi, nie dla nas.

Świetne miejsce do wypoczynku - Morze południowo-chińskie- piękne plaże. Możliwość zwiedzenia przybrzeżnych wysepek. Bardzo ładne miasto jest co zwiedzać. Byłem tam w ramach Misji UNTAC. Pozdrawiam kolegów misjonarzy.

wkurzały mnie natrętne dzieciaki na plaży, manikurzystki i masażystki na plaży. Ale warto być w Sihanoukville, morza pod dostatkiem, dobre piwo i kalmary kupowane prosto na plaży od wieśniaczki, która przygotowywała je na miejscu... Byłem w czerwcu 2009 i było pusto, przed sezonem

Tu nie bede w ogole sie rozpisywal. MIeszkalem tam tydzien. Bo miala byc "rajska plaza;D. A tam syf syf i jescze raz syf + mega drogo. I nie ma cm2 plazy.

bardzo zatloczone te plaze.Bylam w 2010/November.Za duzo sprzedwacow, nie da sie zrelaksowac.Po 1 dniu przenioslam sie na Otres i wypozyczylam motor na 3 tyg za 3 $ za dzien.I to byl strzal w dziesiatke.Otres-cudne i taaakie hippisowskie.Wii-Fii na plazy-czyli kontakt ze swiatem z hamaka...CUDNIE!!!!Zakupy robilam w miescie-motorem.

Do wysp i plaż Tajlandii czy tez Malezji się nie umywa ale warto tam spędzić kilka dni będąc w Kambodży. Tym bardziej że jest całkiem nieźle skomunikowane z resztą kraju - za 10 dolarów można tu dojechać nocnym autobusem vip [trzy miejsca w rzędzie, baaardzo wygodny] z Siem Reap natomiast podróż z lub do Phnom Penh to raptem 5 godzin. Pyszne niedrogie jedzenie, przyzwoite plaże. Na kilka dni w sam raz. PS. Bądźcie wyrozumiali dla tutejszych mieszkańców i nie irytujcie się gdy co 10 minut do waszego stolika czy też leżaka na plaży będzie podchodził ktoś chcąc sprzedać okulary, bransoletki i inne pierdoł. Pamiętajcie że dla tych ludzi to często jedyna możliwość na zarobienie chociaż tych kilku groszy dziennie. Podobnie zresztą ma się sprawa z kalekami, którychh także tu nie brakuje. Winowajca jest jeden. Miny...

mieszkałem rok w tym mieście fajne

Serendipity beach praktycznie zniszczona przez niedawne tajfuny (listopad 2009), ale Otres - cudowna! I wspaniała pani "Langusta", dzięki której całodzienne wyżywienie było zapewnione :) Fajna wycieczka statkiem na Rung Samloen (z właścicielem Niemcem i Angloem): snokering, rzeka mangrowców na wyspie.....Trafiłam na ulewę - cudowne wrażenie: gorąca woda, gorące powietrze i zimny deszcz :) Miłe wspomnienia . . . .

Warto. Dobre w knajpkach przy samej plaży owoce morza. Niestety jeśli ktoś myśli, że znajdzie tam plaże równie piękne jak nad Bałtykiem to jest w błędzie. Jednak jak na azjatyckie standardy jest ok. Warto trochę poszukać noclegu. Można znaleźć magiczne miejsca z widokiem na Zatokę Tajlandzką.

To jedno z tych miejsc na Świecie gdzie można się zapomnieć i zostać na zawsze...........

Trafilam tam na piekna pogode, wiec wspomnienia mam jak najlepsze. Ladne, niezatloczone plaze, czysta, ciepla woda. Wyluzowane bialasy, troche hippie XXI wieku, posrod handlujacych lokalesow. Beach bary z doskonala muza, pysznym jedzeniem i innymi atrakcjami od rana. Ceny bardzo rozsadne. Warto wpasc na kilka dni, aby zanuzyc sie w te leniwa atmosfere.

tutejsze plaże są całkiem przyzwoite, dużo budżetowych turystów, ale wszyscy wydają się bardzo wyluzowani, więc atmosfera jest całkiem niezła. polecam konsulat wietnamu, w którym za mały kakszysz można dostać wizę wietnamską praktycznie od ręki

Średnio fajne miejsce. Może gdybym trafił na lepszą pogodę.... kwiecień nie jest chyba najlepszą porą, żeby je odwiedzać, bo pochmurne niebo i przeciętne temperatury nie zachęcają do plażowania.