Tajlandia

Kanchanaburi

Kanchanaburi jest średniej wielkości miastem, słynnym z Mostu na rzece Kwai, zbudowanym w 1942 roku przez amerykańskich i brytyjskich jeńców wojennych w japońskiej niewoli. Znajdują się tu także dwa muzea upamiętniające wydarzenia z tamtych czasów, pomnik oraz cmentarze wojenne.

Atrakcje

Poza mostem, który można przejść na piechotę, lub przejechać pociągiem, muzeami i cmentarzami, okolica obfituje jeszcze w inne atrakcje, które sprawiają, że Kanchanaburi jest jednym z popularnieszych i najchętniej odwiedzanych miejsc w Tajlandii.

W mieście nie brakuje świątyń, co najmniej kilka z nich jest wartych uwagi.

Niecałe 40 kilometrów za miastem znajduje się Tiger Temple, świątynia, w której mnisi buddyjscy opiekują się zwierzętami, w szczególności tygrysami, które można obserwować z bardzo bliska, a za dodatkową opłatą można sobie z nimi zrobić zdjęcie.

W dżungli ukrytych jest kilka efektownych jaskiń oraz wodospadów, w tym Erawan Falls, jeden z najpiękniejszych w Azji, w którego turkusowej wodzie można się wykąpać.

Można odwiedzić także parki histryczne, parki przyrodnicze, oraz wioskę plemienia Karen, do której można dojechać na grzbiecie słonia.

Jak się dostać do Kanchanaburi?

Z Bangkogu do Kanchanaburi kursuje wiele autobusów i pociągów, podróż trwa 2-3 godziny.

Opinie o Kanchanaburi
+ DODAJ

Bardzo fajny
Most stanowi niewątpliwie pamiątkę nie tak dawnych czasów. Martwi jednak trochę fakt, że wielu turystów nie potrafi się należycie zachować w tak smutnym miejscu. Warto odwiedzić, chociaż nie można spodziewać się pięknych widoków. Co innego nad wodospadami Erawan, które po prostu zachwycają, a do tego są świetną ochłodą w upalny dzień. Relacja z wypadu na naszym kanale YouTube w odcinku: https://youtu.be/-Mgs-dgtFGA
Zachwycający
Kanchanaburi jest rewelacyjne. Jednak nie polecam miejsc takich jak Tiger Temple - miast opiekować się tymi zwierzakami to je zamęczają. Dochodzi nawet do tego, że te niepokorne są narkotyzowane, by można było z nimi pstryknąć sobie fotkę. Zamiast tego polecam chociażby Świat Słoni. Zresztą oceńcie sami - http://www.naszeszlaki.pl/archives/6206
Bardzo fajny
Tiger temple to meczarnia dla tygrysow. Nie rozumiem dlaczego ludzie tak chetnie robia sobie zdjecia ze zniewolonymi zwierzetami nakrecajac tylko popyt. W Ayuttayi mialam okazje przyjrzec sie uwazniej sloniom. Sa wytresowane, bite (widzialam na wlasne oczy) codziennie dowozone ciezarowkami do turystycznych punktow by pracowac od rana do poznego popoludnia..pozuja do zdjec z lancuchami na szyjach czego turysci nie widza bo..nie chca widziec..
Bardzo fajny
Wycieczka z BKK floating market, most na rzece Kwai i Tiger Temple. Market pod turystów, ale bawiłem się super. Most zwyczajny, jego historia nadzwyczajna. Tiger Temple kontrowersyjna, ale uległem swojej ciemnej stronie i przytulałem się do tygrysów zamiast stanąć z transparentem o ich uwolnienie.
Bardzo fajny
Most to kupa zelastwa i tyle. nie jechalem pociagiem moze dlatego nie zrobilo to na mnie wrazenia. ogolnie mozna sobie darować. Lepiej pojechac zobaczy wodospady Erawan Falls - naprawde zachwycajace.
Bardzo fajny
Most jak most, gdyby nie jego tragiczna historia. Dla samej historii powstania tej kolei warto go zobaczyć. Mieliśmy jeszcze spływ tratwą - fajny, przejażdżka na słoniach brzegiem rzeki i polami - bardzo fajna, choć niewygodna :) No i Tiger Temple... Przebywanie wśród tych wspaniałych zwierząt zrobiło na nas ogromne wrażenie. Cała ta otoczka bezpieczeństwa daje trochę do myślenia, na ile tygrysy są oswojone. Mimo, że dotknięcie tygrysów było niezwykłym doświadczeniem, miałam moralny dylemat czy jest to najlepszy sposób na ochronę tego ginącego gatunku...
Bardzo fajny
Most i reszta bardzo, ale to bardzo takie sobie. Smialo mozna by sobie darowac. Gdyby nie death train! to trzeba zobaczyc tzn przejechac:) KONIECZNIE!
Taki sobie
Tiger Temple to nieporozumienie - tygrysy na łańcuchach i trzy razy więcej obsługi niż gości. Byłem zaprowadzony za rączkę do pięciu tygrysów - przy każdym jakieś 10 sekund i do widzenia. Czasu w sam raz na zrobienie zdjęcia - a zdjęcia wolno robić tylko obsłudze - trzeba im dać aparat. Zwierzęta z brudną sierścią. Nie wygląda żeby były zadowolone ze swojego losu. Mały tygrysek na smyczy był bez przerwy szarpany. Jeżeli ktoś pragnie obcowania z tygrysami to trzeba pojechać do Tiger Kingdom w okolicy Chiang Mai. Most jest po prostu nudny. Do Erawan Falls nie dotarliśmy - a szkoda.
Bardzo fajny
Przyjemne miejsce na 2 dni. Pojechaliśmy zobaczyć głównie wodospady Erawan. Jest oczywiście most... Natomiast warte polecenia jest muzeum linii kolejowej, której elementem był ten most i historia znana z filmu "Most na rzece Kwai". Muzeum znajduje się tuż przy cmentarzu. Nocowaliśmy na rzece w Sugar Cane Guest House. Fan+ciepla woda+piękny widok za 400 BHT.
Bardzo fajny
Świetne miejsce na 2-3 dniowy odpoczynek od wielkomiejskiego Bangkoku. Pakujecie się w autobus na północnym albo południowym terminalu autobusowym w BKK i po ok. 2,5 godziny podróży za ok. 115 BHT wysiadacie w Kanczanaburi, rozciągającym się wzdłuż rzeki Kwai. Weźcie moto-taxi, albo jeśli nie macie ze sobą ciężkich bagaży - idźcie piechotą możliwie blisko rzeki w stronę centrum. Hostele w Kanczanaburi koncentrują się w czterech miejscach. Dwie lokalizacje najbliżej dworca autobusowego są najtańsze, ale w pobliżu nie ma nic ciekawego - poza dwoma cmentarzami wojennymi, na które można rzucić okiem. Życie turystyczne zaczyna się dopiero od miejsca oznaczonego na mapie jako wieża ciśnień. Mieszkałem w Tamarind Guesthouse jakieś 300 m od wieży nad brzegiem rzeki Kwai - wejście wąską asfaltową dróżką obok marketu 7/11. Jest naprawdę uroczy - ma proste dormitoria na tratwach i skromne, czyste pokoje w budynku na skarpie, a także sympatyczny, zadaszony taras ze stołami i krzesłami oraz darmowy dostęp do Internetu. Nocleg w pokoju 2-osobowym: 450 BHT. Gorąco polecam wycieczkę do Erawan Waterfalls, dla miłośników historii ciekawa będzie również wyprawa szlakiem 'kolei śmierci' na Hellfire Pass, kończąca się przy moście na rzece Kwai.
Bardzo fajny
Polecam noc w dzunglii , wioske Monow i wodospady Erawan , natomiast most to nuda i nic ciekawego
Zachwycające
Wspaniałe miejsce na ziemi niczym z bajki, wodospady, rybki robiące pedikiur, noc na rzece, wioska Monów, klasztory buddyjskie, budda w grocie przy zakręcie śmierci, Robi wrażenie. Więcej wyrażonego przeze mnie zachwytu Azją i Kwai, tutaj; http://podroze-rozne.com/2010/07/17/upal-z-nad-rzeki-kwai-wpakowalam-do-walizki/
Zachwycające
nie mam nic do powiedzenia ponad to że gdybym mógł przeprowadziłbym się tam i mógł mieszkać do końca życia. Poza najbliższymi w Polsce to właśnie tam doświadczyłem najcieplejszych przyjacielskich uczuć ze strony drugiego człowieka...
Bardzo fajne
polecam spedzić choćby jedną noc w hotelu w dżungli na tratwach,super przeżycie takie obcowanie z naturą:)
Bardzo fajne
Dobre miejsce na odpoczynek po zgielku Bangkoku. Nad rzeka mozna posiedziec w jednym z licznych hostelikow. Hamaki, super restauracje. Doskonalym pomyslem jest zwiedzanie okolic na skuterku. Gorki, jaskinie, wodospady. Dla milosnikow II wojny swiatowej oczywiscie slynny most na Rzece Kwai, muzeum wojny i cmentarze. http://malem.fotolog.pl/
Takie sobie
Most raczej nie robi wielkiego wrazenia, muzeum bardzo przecietne. Erwan Waterfalls Niagara na pewno nie sa. Splyw tratwa jest w sam raz dla 80 latkow o mocnych nerwach :P. Nocleg na tratwie to tez raczej nic specjalnego. Warto natomiast wybrac sie do Tiger Temple i moze jeszcze do Hellfire pass ze wzgledu na malowniczy widok z muzeum.
Zachwycające
FAjne miasteczko z którego wyruszają rewelacyjne wycieczki do różnych ciekawych zakątków.
Fajne
Miasteczko jest OK, zwłaszcza, jak masz już dość plażowania.
Takie sobie
Dla mnie jeden z najmniej ciekawych punktów wyprawy po Tajlandii. Most jak most. Uważam, że miejsce mocno przereklamowane, pewnie za sprawą filmu... Natomiast nie widziałem wodospadów i Tiger Temple, dlatego ta uwaga dotyczy samej okolicy mostu :)
Bardzo fajne
Bardzo, bardzo fajne miejsce. Szczególnie polecam wodospady, są nieziemsko piękne. Świątynia tygrysów podobała mi się średnio, ale i tak mam zdjęcie z jednym z kociaków.
Zachwycające
Podróż koleją przez przełęcz rzeczywiście zapiera dech! Wejście na most na rzece Kwai robi wrażenie, szczególnie na miłośniku filmu :) Polecam rejs łodzią w głąb dżungli! Niezapomniane wrażenia: latające nad głową papugi, wiszące mosty, małe wioski z domami na balach, wodospady......Rewelacja!
Zachwycające
Koniecznie trzeba przejechać się kolejką przez "przełęcz ziejącego ognia" (to część odbudowanej po wojnie przez byłych więźniów linni kolejowej) Przełom Kwai zapiera dech w piersiach. Samo muzeum średnie, choć drewniane figury więźniów szokują.
Zachwycające
ciekawe miejsce Piękna okolica Tiger Temple - imponujące miejce choć lepiej nie mieć za dużo oczekiwań bo może rozczarować... Kilka kilometrów w stronę Kanchanaburi jest piękny zajazd "Thai Wisdom" - propagujący zdrowy styl życia... można tam przenocować jeśli chce sie zostać na chwilę w okolicy Świątyni Tygrysa - a są tu ciekawe wzgórza do trekkingu jeśli kogoś to pociąga Erawan Falls - rzeczywiście wspaniałe ... ale lepiej pojechać samemu (zapłacić wejściówkę ) i zostać cały dzień niż jechać z wykupioną wycieczką ( trochę gonią ) jazda na słoniach i kąpiel z nimi - inspirujące !
Bardzo fajne
Wyjątkowo fajne. Świetna, relaksująca atmosfera nad rzeką Kwai.
Średnia ocena na podstawie 24 opinii: 4/5.
Przewodnik > Tajlandia > Kanchanaburi