Ao Nang

2024 - nie rozumiem zachwytów, byłem 3 razy poza pierwszym razem to raczej przypadek i nigdy nie polubiłem tego miejsca. Takie Mielno - głośno, przaśnie byle jak i brzydkie plaże. Wycieczki łódką jedyną alternatywą.

Samo miasto okropne. Obrzydliwa zabudowa, kicz, brud itd. Dodaje gwiazdkę za okoliczną przyrodę.

17/3/2019 Krótko i na temat..nie odważyłem się popływać w wodzie,ścieki,smary z motorówek i jeden wielki syf.Jedyny plus to można potraktować to miejsce na shopping i jako miejsce wypadowe na snorkeling chociaż ceny na innych wyspach jeśli chodzi o snorkeling znacznie przystępniejsze.Nie warto się tu dłużej zatrzymywać.

Nie rozumiem ludzi pływających w czarnych ściekach wpuszczanych wprost do morza, w akompaniamencie ryku kilkudzisięciu łodzi. M-A-S-A-K-R-A. Miejsce malownicze ale zdjęcia nie grają i nie śmierdzą więc nie dajcie się zmylić.

Ao Nang jest raczej średnie. Masowa turystyka, mnóstwo okazji do zakupów itp klimaty. Jest to w zamian świetna - tania baza noclegowa dla pobliskiej Railay Beach. Nasz odcinek z wypadu kajakami na Railay: https://youtu.be/Blz91GFjjHc

Ao Nang jest idealnym miejscem wypadowym do przeróżnych wysepek (np: Hong Island, Koh Phi Phi, Golden Mountain i wiele wiele innych). Codziennie można kupić inną fajną wycieczkę speed boat, slow boat czy małym busikiem za przystępną cenę i zwiedzać - za to uwielbiam to miejsce. Warto również wynając skuter i zjechać okoliczne miejsca (np: lasy namorzynowe). Nie jest to dobre miasteczko na plażowanie, bo plaża jest słaba (piękny zachód słońca). Jeśli chodzi o noclegi to za niewielkie pieniądze można znaleźć naprawdę dobrą jakoś, tak samo z jedzeniem. Uwielbiam tamtejszy wieczorny street food.

Plaża w Ao Nang jest co najmniej mierna - jeśli ktoś bardzo chce zostać tutaj, to o wiele lepiej udać się na koniec sąsiedniej plaży Ao Nopparat Thara - kilka malowniczych wysepek, z dojściem do nich przez morze (jak jest odpływ). Samo Ao Nang jest zapełnione przez turystów, ceny jedzenia są również korzystniejsze w Nopparat Thara a same uliczki mniej zatłoczone. Ao Nang / Nopparat Thara polecam ale jako bazę wypadową na inne wyspy (np. Hong Islands, Railay).

Samo Ao Nang to skomercjalizowane miasteczko. Nic w nim nie ma wyjątkowego. Na plus dość fajna plaża oraz świetne miejsce wypadowe na okoliczne wyspy i plaże np. Poda, Rilay

Ao Nang to raczej miejsce przesiadkowe z busa/tuk tuka/songtheaw na łódz niz miejsce na wypoczynek, głośno, dużo ludzi, dużo sklepów i knajp.

kameralnie bez tlumow idealne dla rodziny z dzieckiem,plaza nie ciakawa ale na railey rzut beretem. przepyszne jedzenie \'wozkowe\' przy mc donalds gotuje dzieciak rewelacja

bardzo fajne miasto wypadowe na pobliskie wypsy. niedrogie noclegi i dobre jedzonko polecam

Przytłaczające. Mnóstwo ludzi, hałas, brudne, zatłoczone plaże. Drogo. Jeśli ktoś szuka egzotyki, dzikiej przyrody i spokoju w Ao Nang jej nie znajdzie. Od strony morza widoki są ładne, bo nie widać wszechobecnej komercji, a jedynie malownicze skały i biały piasek. Na lądzie czar pryska, niestety. Dużo lepiej prezentuje się leżąca obok Nopparat Thara Beach lub nieco dalej Klong Muang Beach.

Dobre miejsce, żeby skorzystać z wycieczek, a po wykorzystaniu wszystkich ciekawych szybko uciekać. Polecam plaże phra nang, można popłynąć łódeczką, ale miejscowa plaża to nic ciekawego. Życie nocne.... po wielu dniach poszukiwań, znaleźliśmy jeden pub, gdzie było troche ludzi, ale to nie to. Dużo sklepików, zaczepiający Cię Tajlandczycy, ciężko o spokojny spacer wieczorem.

Idealna baza wypadowa na mnogą ilość wysepek. Można wynająć speed boata i codziennie spędzać dzień inaczej. Możliwość bardzo wiele. W Ao Nang tanie noclegi i udane wieczorne imprezy - szczególnie w barze z polskimi akcentami ;) nawet szalik polskiego kibica tu znajdziecie, o fladze z godłem nie wspomnę. POLECAM

Klimat zbliżony do Ustki nad bałtykiem, promenada, dużo ludzi i chodzący po plaży (dość przeciętnej) sprzedawcy wszystkiego. Dużo sklepów, pamiątek, knajpek, centra nurkowe (droższe niż na Phi Phi)

Przyjemne miejsce, sporo tanich możliwości noclegowych. Plaża jest raczej kiepska, ale kto jej potrzebuje, skoro codziennie można się wybrać na wycieczkę na inną wyspę. Mnóstwo agencji turystycznych organizuje podobne wycieczki, warto popytać o ceny.