Filipiny
Luzon

Manila

Manila jest stolicą Filipin, jest dużym zatłoczonym, brudnym, głośnym i zupełnie nieinteresującym miastem. Wraz z kilkoma miastami satelickimi tworzy 11 milionową metropolię.

Nie jest łatwo ominąć Manilę na turystycznym szlaku ze względu na znajdujące się tu duże międzynarodowe lotnisko.

Opinie o Manili
+ DODAJ

Bardzo fajny
Mnie miasto pozytywnie zaskoczyło. Miasto szybko się rozwija. Ogromne kontrasty pomiędzy Makati, BGC gdzie można poczuć się jak w nowoczesnym mieście, a biednymi dzielnicami typu Tondo. Mieszkałem w Mandaluyong. Super klimat, małe azjatyckie uliczki, street food, super mili uśmiechnięci ludzie. Wszędzie gdzie poszedłem czułem się bezpiecznie. Polecam zobaczyć stare miasto, ruiny intramuros, pojechać do Chińskiej dzielnicy Binondo spróbować tam chińsko-filipińskiego jedzenia. Z minusów to ogromne korki w godzinach szczytu.
Taki sobie
mieszkalem w manili 3 miesiace. Syf, smód spalin, tłok, korki i upał.nie ma najmniejszego sensu sie tu zatrzymywac na dluzej niz przesiadka na lotnisku
Taki sobie
Stolica Manili jest doskonałą bazą przesiadkową. Przyleciałem do Manili, skąd miałem samolot do Davao. Polecam wybrać się na lokalny targ, zobaczyć Intramuros i Rizal Park. Koniecznie trzeba jechać do Taal. Samo miasto niestety nie jest ładne, jest dosyć brudne. Mimo wszystko warto przejechać się Jeepneyem, żeby poczuć jego klimat. Najtaniej wychodzi podróżowanie Uberem.
Nieciekawy
Nie cierpię tego miejsca, no ale to najtańsza opcja żeby polecieć na Filipiny, można też przez Cebu ale drożej no i nie wiem jak wam ale mi to miejsce wcale do gustu nie przypadło... Manila jest ciężkim miastem dla nas Europejczyków, ja czuję się tam jakbym na gwoździach siedział, doskonałą azjatycką alternatywą dla Manili jest Saigon, kultura, turystyka, historia i party 24/365,fantastyczne miasto.
Fajny
Zgodzę się z przedmówcami, że miasto nie należy do najpiękniejszych. Jest dodatkowo brudne, głośne, a zanieczyszczenie powietrza sięga zenitu. Nie jest wcale niebezpieczne. Wydaje mi się, że mówienie o tym, że Manila jest niebezpieczna to jakiś mit. Dodatkowo można trafić na cudowne dziewczyny :p
Taki sobie
Makati robi wrażenie. Intramuros może być. Ale generalnie syf.
Nieciekawy
po prostu dramat! jak na siłe ktoś chce zwiedzac obskurne budynki "starego miasta" to wiecej wrazen i artystycznych przeżyc dostarczą mu przechadzki po najgorszych dzielnicach polskich blokowisk. Do tego bardzo niebezpieczne-okradl mnie tam riksiarz, mnóstwo dzieciakow co to niby żebrza a tak na prawde jak sie odwrócisz to kradną itd, itp. lepiej omijac z daleka...
Taki sobie
Bez przesady, bez przesady. Zgadzam się, Manila nie jest bardzo ciekawym miastem, ale jakiś urok ma. Warto przyjechać na 1 dzień, najlepiej między lotami. Trzeba odwiedzić fort, ratusz, katedrę Manili, przejechać się jeepneyem o zachodzie słońca, podziwiać nowoczesną architekturę: całkiem wysokie, szklano-aluminiowe, pełne podziwu drapacze chmur, nowoczesne ulice na promenadzie morskiej, złote budynki prawie jak z Hong Kongu, małe restauracyjki przy pięknych uliczkach, wielki globus ze stali, wieżowce, a także bardzo przyzwoita ambasada Polski ze świetną miejscówką! Miasto jednak jest zaniedbane, brudne i niebezpieczne, ale - odwiedzić m o ż n a.
Nieciekawy
Przyłączam się do głosów o najbrzydszym mieście płd.-wsch. Azji. Dodatkowo poziom bezpieczeństwa jest na poziomie niektórych państw czarnej Afryki.
Nieciekawy
Manila śmiało mogłaby startować w konkursie na najbrzydszą azjatycką stolicę.
Średnia ocena na podstawie 10 opinii: 2/5.
Przewodnik > Filipiny > Luzon > Manila