Birma
Hsipaw
Hsipaw, to małe, urokliwe miasteczko. Idealne na relaks i leniwe podglądanie życia ludu Shan. Poza pałacem, kilkoma świątyniami i kolorowym rynkiem warto jeszcze odwiedzić okoliczne wzgórza w poszukiwaniu wyjątkowych widoków oraz wodospad. Mieszkańcy Hsipaw słyną z gościnności.
Opinie o Hsipaw
Bardzo fajny
Miasteczko jest bardzo przyjemne. Przepyszne jedzenie uliczne na wieczornych straganach - polecam Mohingę vis a vis hotelu Nothern Land lub popytanie mieszkańców. W miasteczku w trakcie spaceru można odwiedzić "zakład produkcji" makaronów, placków z soi czy cygaretek. Polecam rozmowy z mieszkańcami, szczególnie wspaniałym i ciekawym właścicielem stoiska z książkami na głównej ulicy, który opowie o historii miasteczka i losach księżniczki Shanów. Miłą rozrywką jest rejs do zbiegu 2 rzek, gdzie można zostać na kilka godzin i się poopalać i pochlapać w czystej wspanialej wodzie (25 tyś kyt). Treking polecam dalszy i zahaczający o góry i las - troszkę wyzwanie ale nawet przy średniej kondycji da się radę na 2 dni (około 25 tyś od osoby). W okolicy są też dwa wodospady do których można dojechać rowerem lub skuterem. Wieczorem polecam knajpki wzdłuż rzeki i na tyłach ryneczku.
Fajny
Miasteczko i okoliczny trekking bez szału. Żeby nie przejazd mostem kolejowym, można by sobie odpuścić.
Bardzo fajny
Miasto mało ciekawe ale podróż koleją zdecydowanie nadrabia
Taki sobie
słynny most na trasie pociągu okazał się niczym szczególnym, miasteczko też nic specjalnego nie oferuje. Można się wybrać stąd na trekking w góry do okolicznych wiosek
Bardzo fajny
Bardzo fajne małe miasteczko, skąd są trekkingi w okoliczne góry.
Takie sobie
Nic szczególnego, kilka osób bardzo polecało mi Hsipaw, ale ogólnie żałuję, że tam pojechałam.
Takie sobie
Górki fajne, ale niewiele poza tym.
Średnia ocena na podstawie 7 opinii: 3/5.